Zimowe trasy biegowe. Tatry Zachodnie #1

Bezpieczeństwo przede wszystkim

W Tatrach warunki zimowe panują jeszcze do czerwca, w marcu i kwietniu, gdy na nizinach zaczyna się wiosna i padają pierwsze wiosenne deszcze, tutaj sypie jeszcze mocno śniegiem. Pamiętajcie, że dopóki w Tatrach jest zima, występuje również zagrożenie lawinowe. Przed każdym wyruszeniem na wycieczkę w Tatry (i w każde inne góry) sprawdźcie aktualny komunikat lawinowy i nie wybierajcie się na strome zbocza czy stoki, jeśli zagrożenie jest powyżej 2 stopnia. Komunikat lawinowy szczegółowo opisuje, jakie stoki są zagrożone, z jaką wystawą, powyżej jakiej wysokości występuje zagrożenie oraz jaka jest tendencja, czy zagrożenie rośnie, czy maleje. Informacje znajdziecie na stronie TOPR lub na stronie TPN.

Jeśli wybieracie się w Tatry Słowackie szczegółowe informacje na temat warunków znajdziecie na stronie słowackiej Horskiej Służby.

Pamiętajcie, żeby nie wybierać się na wycieczkę zbyt późno, gdyż zimą dzień jest krótszy, a w wyższe partie gór nie wybierajcie się samemu. O tym, jaki zabrać sprzęt pisałam tutaj.

O trasach biegowych na Słowacji pisałam we wpisach:

Moje propozycje wycieczek to trasy z reguły bezpieczne, na dość popularnych szklakach, które zimą są w większości wydeptane. Oczywiście przy bardzo dużym zagrożeniu lawinowym również poruszanie się dolinkami może nie być w pełni bezpieczne, przy zejściu bardzo dużej lawiny może dojść do zasypania całej doliny. Dolinki są również szczególnie niebezpieczne przy bardzo silnym wietrze, gdyż grozi wtedy przywalenie drzewem. Pewnie nie raz widzieliście tatrzańskie szlaki w niskich partiach całkowicie zawalone drzewami. Dlatego jeszcze raz podkreślam, zawsze przed wyjściem w góry szczegółowo zapoznajcie się z aktualnie panującymi warunkami i nie lekceważcie tego. W ostateczności zawsze można pobiegać na Drodze pod Reglami lub na Pogórzu Gubałowskim (tę trasę również opisuję), albo po prostu zrobić sobie zasłużony wypoczynek i wybrać się na termy 🙂

W tym wpisie opisuję trasy w Tatrach Zachodnich w Dolinie Chochołowskiej.

Zimowe trasy biegowe - Dolina Chochołowska, Grześ

Dolina Chochołowska, pod Grzesiem

Do Schroniska na Polanie Chochołowskiej

  • 14,5 km, +320/-320 mlink do trasy
  • łatwa wycieczka, dla początkujących biegaczy, dla zaawansowanych jako szybki trening
  • przebieg trasy: start i meta parking u wylotu Doliny Chochołowskiej, dobiegamy do schroniska i wracamy tą samą drogą
  • warunki: szeroka droga, niewielkie nachylenie, ubity śnieg, przy małej ilości śniegu zdarza się w niektórych miejscach oblodzenie

Na Grzesia

  • 20 km +850/-850 mlink do trasy
  • dla średnio-zaawansowanych biegaczy
  • przebieg trasy: Doliną Chochołowską biegniemy do schroniska, dalej podbiegamy żółtym szlakiem na Grzesia (1653 m n.p.m.), graniczny szczyt w bocznej grani Tatr Zachodnich , gdzie czekają nas piękne widoki na słowackie i polskie Tatry Zachodnie, wracamy tą samą drogą
  • warunki: szlak na Grzesia jest z reguły wydeptany, choć przy dużej ilości śniegu powyżej linii lasu zdarza się śnieg po pas i kolana. Przy małej ilości śniegu występuje oblodzenie występ pod samym szczytem, ale jest tutaj bardzo łagodnie, raczki polecam dla mniej wprawnych biegaczy
Zimowe trasy biegowe. Tatry Zachodnie, Grześ

W drodze na Grzesia

Granią na Rakoń i Wołowiec

  • wariant 1 – 27,5 km, +1400/-1400 mlink do trasy
  • wariant 2 – 26 km, +1330/-1330 mlink do trasy
  • dla zaawansowanych biegaczy
  • piękne widoki na Tatry Zachodnie i grań Rohaczy
wariant 1
  • przebieg trasy: Doliną Chochołowską do schroniska, wbiegamy na Grzesia i dalej szeroką granią na Rakoń (1879 m) i Wołowiec (2063 m), wracamy tą samą drogą.
  • warunki: jedynie w razie braku zagrożenia lawinowego i przy dobrych warunkach atmosferycznych i dobrej widoczności; przy niewielkiej ilości śniegu i w sezonie szlak z reguły wydeptany, może występować oblodzenie na podejściu na Rakoń i Wołowiec; przy małej ilości śniegu polecam raczki.
  • można skrócić i pobiec tylko na Rakoń
 wariant 2
  • przebieg trasy: wbiegamy na Grzesia, dalej na Rakoń i Wołowiec, wracamy zielonym szlakiem spod Wołowca w dół, Doliną Wyżnią Chochołowską.
  • warunki: trasę polecam jedynie w razie braku zagrożenia lawinowego i małej ilości śniegu, gdyż na przełęczy pomiędzy Rakoniem a Wołowcem w stronę Doliny Wyżniej Chochołowskiej często tworzą się nawisy śnieżne, szlak w Dolinie Wyżniej Chochołowskiej jest rzadko uczęszczany, trzeba liczyć się z dużą ilością śniegu i trudnym, długim zbiegiem – jest to zjazd trasy skiturowej. Wybiegamy do Doliny Chochołowskiej, 500 metrów poniżej schroniska.

W kolejnym wpisie Dolina Kościeliska i Małej Łąki.

Zimowe trasy biegowe. Tatry Zachodnie, Grześ

Panorama z Grzesia

Zimowe trasy biegowe. Tatry Zachodnie, Wołowiec, Volovec

Widok na Wołowiec

Zdjęcia: Błażej Łyjak, Piotr Tartanus, Jacek Frąckowiak, ostatnie ze stocka

2 komentarze do "Zimowe trasy biegowe. Tatry Zachodnie #1"

  • comment-avatar
    buty do biegania w terenie
    21 lutego 2017 (11:16)
    Odpowiedz

    Bardzo fajne propozycje tras do biegania. Szczególnie zainteresowała nas trasa granią na Rakoń i Wołowiec. Widoczki muszą być przednie 🙂


Masz coś do powiedzenia?

HTML jest dozwolony