Wycieczka biegowa do Białego Stawu

Długie wybiegania będę robić w poniedziałki

Mniejsze korki i łatwiej dojechać na Słowację. A czemu wolę Tatry Słowackie? Cieplej i mogę biegać z Forrestem.

Wczoraj było trójkowo, więc dolinka. Nie byłam jeszcze na szlaku z Tatrzańskiej Kotliny do Białego Stawu Kieżmarskiego. No to jedziemy! Na dole lato, na górze zima. Tak wygląda tatrzańska wiosna. Trafiło nam się okienko pogodowe!

Do Schroniska pod Szarotką przepiękna biegowa ścieżka, wijąca się trawersikiem wśród drzew, z widokami na Słowacji Raj. Prawie bez śniegu. Powyżej schroniska ściegu już coraz więcej, lód, szlak nieprzetarty. Czyli człapanko, a tak liczyłam na jakieś szybsze bieganie! Przed Białym Stawem poszliśmy jakimiś starymi śladami i zgubiliśmy się. Trochę brnięcia w śniegu po kolna jeszcze nikomu nie zaszkodziło. Co z tego, że stopy przemarznięte, czego się nie zrobi dla alpejskich widoków!

Sami zobaczcie!

Suma summarum: 21,5 km/+1060 m. Link do wycieczki tutaj.

Wszystkie trasy na Słowacji

Brak odpowiedzi do "Wycieczka biegowa do Białego Stawu"


    Masz coś do powiedzenia?

    HTML jest dozwolony