9 Wyniki dla tag: Kanary
Miałam głównie odpocząć, wejść na Teide, zobaczyć, jak mi się biega na takiej wysokości i sprawdzić formę na zawodach.
Więcej
Przyjeżdżając na nią, nie nastawiaj się na górskie bieganie. To doskonała wyspa do szybkich płaskich treningów, by odmulić nogi po górach.
Więcej
Biało-czarna. Księżycowa. To było moje pierwsze wrażenie, gdy zobaczyłam Lanzarote.
Więcej
Wyjechałam z zimowego Kościeliska i od razu udało mi się zrobić konkretny dwutygodniowy trening. Jeżeli dużo biegasz po górach, to moje dwa tygodnie na Fuerte mogą być dla Ciebie inspiracją do treningu na odmulenie.
Więcej
W Tatry przywitała piękna zima, a my na dwa tygodnie pięcioosobową ekipą biegaczy i rowerzystów ewakuujemy się na
Kanary. Będziemy biegać, jeździć na rowerach i ćwiczyć jogę z naszą trenerką Kasią. A 7 marca wystartujemy w dwóch biegach 83 km, + 4700 m oraz 44 km, + 1365 m w ramach imprezy The North Face Transgrancanaria. Przyda ...
Więcej
Na majowym obozie biegowym będziemy ćwiczyć astanga jogę z naszą trenerką Kasią Antosz. Ashtanga to odmiana jogi, która bazuje na core stability i prawidłowym oddychaniu. Wysiłek fizyczny połączony z odpowiednim oddychaniem przynosi jednocześnie relaks dla całego ciała. Podstawowe zalety ashtangi to budowanie siły i wytrzymałości ...
Więcej
Trzeci tydzień na Furecie to już bieganie na zmęczeniu i zmęczeniu panującym tu wiatrem.
Mimo to zrobiłam dwa treningi szybkościowe, chociaż przy tak mocnym wietrze i pagórkowatym terenie, to były raczej crossy. Odpoczywałam też od wulkanów i biegałam więcej wzdłuż wybrzeża.
Więcej
Kolejny tydzień na Fuerte, kolejne kilometry w nogach. Moje ciało na razie bardzo dobrze znosi 140 km tygodniowo i czasami dwa treningi dziennie. Muszę przyznać, że wieczorne spokojne bieganie regeneruje bardziej niż siedzenie na kanapie, czy nawet rozciąganie. Po powrocie w Tatry ciężko mi będzie zmusić się do wyjścia wieczorem na przebieżkę, dlatego chyba zmienię schemat: rano kilka kilometrów z psem, w południe właściwy trening.
Więcej
To był strzał w dziesiątkę! Przytulna portowa miejscowość Corralejo na północy wyspy. Ciepło, ale nie za gorąco, 20-22 stopnie, bezchmurne niebo i wiatr, dzięki któremu da się długo biegać i nie trzeba martwić się o brak wody. Od razu odżyłam. Najpierw musiałam się zaaklimatyzować (gdy wyjeżdżałam w nocy z Zakopanego był mróz i śnieżyca) i odespać, a potem mogłam zacząć trening, taki mój wymarzony.
Więcej