Altra LONE PEAK 4.0 – recenzja
Te buty bardzo mnie zaskoczyły. Wygoda od pierwszego włożenia, miękka podeszwa, lekka i dobrze dopasowana cholewka, dobre trzymanie stopy. Jeśli chodzi o tę ostatnią cechę, duża poprawa na plus w porównaniu do poprzedniego modelu Lone Peak 3.5.
Testowałam je w naprawdę trudnych, tatrzańskich warunkach – błoto, śnieg, lód, śliskie i mokre skały, techniczny teren – i w zasadzie nie mogę się do niczego przyczepić.

Wygoda
Podobnie jak poprzedni model Lone Peak 3.5 są to buty bardzo wygodne. Miękkie i szerokie w przedniej części stopy, co sprawia, że nic nas nie uciska. To duży plus dla osób z szerszymi stopami, halluxami czy po prostu, jeśli nie lubimy ścisku w palcach.
Różnica w stosunku do Lone Peak 3.5 to zdecydowanie lepsze dopasowanie w śródstopiu, co zapewnia świetną stabilizację. But ma budowę dedykowaną do anatomii damskiej stopy (technologia Fit4Her). Wkładka jest lekka i bardzo wygodna, dopasowana do kształtu stopy.
Cholewka w środku jest miękka i przyjemna w dotyku, nie obciera, nie uciska, doskonale dopasowuje się do stopy, co sprawia, że po włożeniu buta prawie się go nie czuje.
Gruba (25 mm) i miękka podeszwa daje uczucie dodatkowej wygody i lekkości każdego kroku.

Podeszwa i drop
Główną cechą wyróżniającą Altra Lone Peak to gruba podeszwa – 25 mm. Zapewnia to świetną amortyzację i wygodę. Doskonale biega się po drobnych, ostrych kamieniach i nierównych skałach. Z drugiej strony podeszwa wykonana jest z miękkiej, ale trwałej gumy, dzięki czemu doskonale czuć podłoże. Dzięki swojej miękkości podeszwa dopasowuje się do podłoża, co zapewnia naprawdę dobrą przyczepność. Biegałam po mokrych skałach i ani razu w tym bucie się nie pośliznęłam w jakiś niebezpieczny sposób.
Drugą główną cechą tych butów do zerowy drop, co wymusza bieganie na śródstopiu lub całej stopie zamiast na pięcie. W górach to dla mnie ważna właściwość. Stając na pięcie łatwiej stracić równowagę podczas zbiegu w technicznym terenie. Prawidłowa technika w takim terenie, to właśnie zbieganie na śródstopiu, a ten but taką technikę wymusza.

Bieżnik
Bieżnik w nowej wersji Lone Peak został zmieniony w stosunku do modelu 3.5. Ma większe i szerzej rozstawione kosteczki. Większa powierzchnia kosteczek sprawia, że but ma bardzo dobrą przyczepność na skale.
Na chropowatej (mokrej lub suchej) i gładkiej (wyślizganej) suchej skale but trzyma bardzo dobrze. Gorzej jest na mokrej, gładkiej skale, ale tutaj chyba jeszcze nie wymyślono odpowiedniej podeszwy. Z reguły będziemy się na takiej skale ślizgać. Przed upadkiem ratuje dobra technika – drobimy małe kroczki na przedniej części stopy lub wręcz na palcach i balansujemy ramionami. Umożliwia to szybką reakcję ciała w razie poślizgnięcia i koordynację chroniącą przed upadkiem.
Wracając do bieżnika, szerzej rozstawiony, bardziej agresywny bieżnik zapewnia również bardzo dobre trzymanie na błocie, drobnych kamyczkach, piargach, żwirze czy śniegu.
Podsumowując, bieżnik (kosteczki w systemie TrailClaw) w połączeniu z grubą, miękką podeszwą (wytrzymała guma MaxTrac) daje naprawdę doskonałą przyczepność w trudnym, technicznym terenie. Jak już pisałam wcześniej, w tych butach doskonale biega mi się po Tatrach, zarówno w suchych jak i mokrych warunkach.

Cholewka
Cholewka również została ulepszona w stosunku do Lone Peak 3.5. Jest przewiewna i lekka, ale równocześnie wytrzymała. Zewnętrzna warstwa wykonana jest z lekkiej tkaniny balistycznej, odpornej na uszkodzenia, przetarcia czy przebicia. Ma dodatkowe wzmocnienia po bokach i z przodu stopy, co zapewnia dodatkową trwałość w technicznym terenie. Z drugiej strony jest przewiewna, oddycha i posiada system odprowadzania wody.
But nie jest tak rozciągliwy jak w modelu 3.5 i jak już wspominałam – jest bardzo dobrze dopasowany do stopy i dobrze ją stabilizuje w środkowej części. Dzięki temu nadaje się na trudny, techniczny teren, gdzie stopa pracuje w różnych kierunkach i konieczna jest precyzja ruchów. Boczne wzmocnienia w cholewce dodatkowo stabilizują stopę.
Nie zauważyłam tego, co w modelu Lone Peak 3.5., że podczas zbiegania stopa przemieszczała się i jakby spadała z podeszwy. Zarówno podczas technicznych zbiegów jak i podejść w technicznym terenie, stopa jest bardzo dobrze ustabilizowana, co zapewnia pewność każdego kroku.

Dodatkowo cholewka posiada zintegrowany język, który nie przemieszcza się w biegu i zapobiega wpadaniu żwiru czy drobnych kamyczków do środka.
Waga, rozmiar i kolor
Altra Lone Peak 4.0 są bardzo lekkie, jak na swoją wszechstronność i wytrzymałość.
Waga rozmiaru 40 (EU) to tylko 258 gram.
But ma zaniżoną rozmiarówkę. Przy mojej długości stopy 25,5 – 26 cm wybrałam rozmiar 40 (EU). Z reguły noszę 41 lub nawet większe – 41 1/2 (3/4).
Wersja damska dostępna jest w kolorze szaro-różowym i szaro-turkusowym. Męskie modle mają kolory: niebieski, czarno-czerwony, szaro-pomarańczowy i szaro-żółty.

Podsumowanie i cena
Altra Lone Peak 4.0 to lekkie, wygodne buty, których prawie nie czyje się po założeniu.
Są bardzo wszechstronne: świetnie sprawdzają się w błotnistym terenie, leśnych ścieżkach i górskich, bardzo technicznych szlakach. Sprawdzają się w warunkach suchych i mokrych. Mają świetną przyczepność na technicznym podłożu (dobry bieżnik i miękka podeszwa). Nadają się zarówno na długie biegi ultra (wygoda, przewiewność i trwałość cholewki) jak i krótkie, szybkie treningi (lekkość i dopasowanie do stopy). Dzięki grubej, miękkiej podeszwie i dobrej stabilizacji stopy świetnie zbiega się w nich na górskich szlakach.
Zerowy drop wymusza lądowanie na śródstopiu, co sprawdza się w górskim terenie.
Muszę przyznać, że to jedne z najwygodniejszych butów, w których biegałam. To buty, które mogę z czystym sumieniem polecić na biegi trailowe i górskie dla osób, które cenią sobie wygodę i dobrą amortyzację przy zerowym dropie.
Tak naprawdę posiadają jeden minus, jakim jest cena – trzeba na nie wydać 599 zł. Ale mam nadzieję, że wydatek zwróci się w zadowoleniu z biegania 🙂

Sitab
11 maja 2021 (09:35)
Świetna recenzja! Postaram się je sobie sprawić na urodziny 🙂 Dzięki za wpis i pozdrawiam!
Michał
17 stycznia 2022 (16:57)
Czy one nie są za małe? Na zdjęciach wyglądają jakby były mocno napięte, naciągnięte.
Nie wiem jak w damskiej rozmiarów Altr w ale w męskiej akurat rozmiar trzeba brać większy.
biegamwgorach
29 sierpnia 2022 (14:00)
Nie są, ale Altry są bardzo szerokie, więc muszę mieć maksymalnie mały rozmiar.