To był strzał w dziesiątkę! Przytulna portowa miejscowość Corralejo na północy wyspy. Ciepło, ale nie za gorąco, 20-22 stopnie, bezchmurne niebo i wiatr, dzięki któremu da się długo biegać i nie trzeba martwić się o brak wody. Od razu odżyłam. Najpierw musiałam się zaaklimatyzować (gdy wyjeżdżałam w nocy z Zakopanego był mróz i śnieżyca) i odespać, a potem mogłam zacząć trening, taki mój wymarzony.
Więcej Nie ma co owijać w bawełnę. Mam wymarzone warunki do biegania! W weekendy długie wybiegania w Tatrach, na wysokości ponad 2000 m z pięknymi widokami.
Więcej W styczniu 2011 roku pożegnałam się z pracą w korporacji i nie wiedziałam, co dalej robić ze swoim zawodowym życiem. Mój koniec długich dni i wieczorów w szklanym biurowcu miał związek z początkiem biegania.
Więcej