kobieta ekstremalna


Sławkowski Szczyt, Tatry Wysokie, Słowacja, bieganie

10 rzeczy, które zawsze zabieram w góry

Jestem minimalistką, więc staram się zabierać ze sobą jak najmniej sprzętu, ale czasami po prostu się nie da i nie warto oszczędzać na wadze. Więcej

Giewont na czas

Tylko ja, góra, przestrzeń i czas

Nie przypuszczałam, że to będzie taka rewelacyjna zabawa - ściganie się z samym sobą! Tylko ja, góra, przestrzeń i czas. Więcej

Sky&Clouds Run Tatry Running Tour 2016

Sky & Clouds Run – słowacki Bieg Marduły

Ten bieg potraktowałam jako mocniejszy trening, chciałam sprawdzić się na zawodach w trudnym terenie, moim zamiarem nie było cisnąć na maksa i zacząć wolno. Więcej

wspinanie w skałkach Jura

Po co tyle biegać – czyli trening uzupełniający

Ten rok będzie inny i już jest. Biegam mniej, mniej startuję - co pewnie zauważyliście, choć sezon się jeszcze w pełni nie zaczął. Mam w planie własny projekt w Tatr. Więcej

bieganie w Tatrach

Porzuć schematy i działaj!

Uwierzycie, że można osiągnąć wymarzone cele bardzo ciężką pracą, włożyć w coś mnóstwo energii i zaangażowania, a później tak po prostu z tego zrezygnować? Więcej

Marzysz o przeprowadzce w góry? Zmień marzenia, zanim się spełnią!

Oglądasz piękne zdjęcia zaśnieżonych domków w górskich miasteczkach i marzy Ci się przeprowadzka w góry? Lepiej zmień marzenia. Ja nie zmieniłam i co gorsza, zrealizowałam je. Więcej

Na krawędzi

Przez cały świąteczny tydzień biegałam tylko raz, w Wigilię. Nie schudłam, nie przytyłam. I nie rozumiem całej tej biegowo-świątecznej gorączki palenia świątecznych kalorii. Więcej

Łomnicka Przełęcz. Tatry Słowackie

Łomnicka Przełęcz

Pierwsze ski-toury w tym sezonie, z Tatrzańskiej Łomnicy na Łomnicką Przełęcz i jeszcze kawałek dalej już bez nart. Więcej

Rakuska Czuba – czy to już uzależnienie?

Zaczynam się uzależniać. Nawet już nie mówię, że idę na trening. Idę w góry po kolejną przygodę. A każde wyjście to nowe doświadczenia i niesamowite przeżycia. Więcej

trening w Tatrach zimą

Bystra biegiem na zimowo

"Gdzie by tu pobiec w niedzielę? Gdzie jeszcze nie byłam? Bystra!" Jurek podchwycił temat, Postanowione. Pogoda zapowiadała się super, ciepło, na grani ok 3-4 stopnie, wiatr 35 km/h (okazał się jednak dużo większy). Pochwaliłam się pomysłem na fejsbuku i zostałam skrytykowana, że porywam się na wyrypę, która nawet latem jest morderczym wysiłkiem. Nie sądzę, latem biegałam po Tatrach nawet 50 km i +3.300 m przewyższenia, więc 28 km, +1.860 m zimą to nie jest jakieś wielkie wyzwanie. Więcej